środa, 4 grudnia 2013

W świątecznym klimacie

Wczoraj udało mi się pokończyć kilka prac, które chcę Wam zaprezentować.


Świecznik poczwórny dosyć delikatny, utrzymany w złotej tonacji.



Ten już bardziej kolorowy z motywami z dwóch różnych serwetek, pod spód użyłam zielonej farby, a górną warstwę tapowałam gąbką tak, żeby nie zakryć do końca zieleni.



Świecznik potrójny, użyty został brzeg serwetki, a że tło było białe to fajnie się to wszystko razem "stopiło", tutaj zostało użyte medium pękające.



Świecznik podwójny, również z brzegu serwetki, jakoś tak mnie zauroczył...



Te dwa świeczniki powstały do kompletu do świecznika poczwórnego z reniferkami prezentowanego we wcześniejszym poście.



A tutaj komplecik czterech świeczników, robiąc go bałam się trochę efektu końcowego, ale myślę, że całkiem fajnie to wyszło.


Ufff, trochę się tego nazbierało, stały już parę dni na półce, ale dopiero wczoraj doczekały się końcowej warstwy lakieru akrylowego i są gotowe do prezentacji. 

To narazie tyle, pozdrawiam




1 komentarz:

  1. ale się rozpędziłaś :) świetne - moi faworyci to potrójny z zieloną bordiurą i podwójny z czerwoną :) choć muszę przyznać, że ostatni komplecik też jest pełen uroku :)

    OdpowiedzUsuń